piątek, 27 lipca 2012

Akcja toczy się na przełomie czerwca i lipca 2011 roku aż do lipca 2012 roku.

Bohaterowie pierwszoplanowi:

Angela, studentka (20 l.)-Dlaczego piję? Na to pytanie nie znam odpowiedzi, a jednocześnie znajduję ich niemalże tysiąc. Piję, bo jest mi smutno, ale piję też wtedy, kiedy jestem szczęśliwa. Piję, gdy poniosę sromotną porażkę, ale  piję też wtedy, gdy coś mi się powiedzie. Piję, gdy jestem sama, ale piję też wtedy, kiedy jestem w towarzystwie. Piję, gdy jestem zakochana, ale piję też wtedy, kiedy mi czegoś brakuje.
-A teraz? Brakuje Ci czegoś?
-Kogoś...Brakuje mi kogoś.



Katy, studentka (20 l.)-Opowiedzieć coś o sobie? Generalnie w życiu przejmuję się niewieloma rzeczami. Dokładniej mówiąc, to mam wszystko gdzieś. Gdyby jeszcze rok temu ktoś powiedział mi, że będzie mnie interesował  jeszcze ktoś poza mną samą i mym osobistym szczęściem, niechybnie bym go wyśmiała.
-A teraz jest inaczej?
-Jest zupełnie inaczej...



Alexis Sanchez, napastnik (22 l.)

   
-Lubię dobrą zabawę. Zawsze lubiłem dobrą zabawę i nigdy od niej nie stroniłem. Zresztą, kto o zdrowych zmysłach stroniłby od porządnych imprez i pięknych panienek. Chociaż... Po pewnym czasie chyba ta... paradoksalnie rzecz ujmując, szalona monotonia zaczyna po prostu człowieka nudzić.
-A miłość? Znajdujesz w tym wszystkim czas na miłość?
-Miłość... (śmieje się) Nie pytaj. Dopiero się jej uczę.


Thiago Alcantara, pomocnik, (20 l.)

  
-Jestem stosunkowo młody, gram w najlepszym klubie na świecie, zarabiam też niemało. Czego chcieć od życia więcej (milknie na chwilę). Chociaż, jakby tak spojrzeć na to z innej strony, znalazłoby się pewnie kilka rzeczy, które chciałbym zmienić.-Nie wspomniałeś nic o sprawach osobistych. Zgaduję, że może chodzić Ci o to.-Nie chcę o tym rozmawiać. Poproszę o kolejne pytanie.


Bohaterowie drugoplanowi:


Lionel Messi, napastnik, (24 l.)

  
-Nie lubię mówić o sobie. Zresztą chyba samo moje imię i nazwisko mówi samo za siebie. No powiedz, nie znasz mnie? (potwierdzam - przyp. autora) No właśnie. Więc wiesz o mnie tyle, ile powinieneś wiedzieć. Nic więcej ponad to, że podobno jestem najlepszym piłkarzem na świecie.
-A jesteś?
-Mnie nie pytaj. Wyjdź na ulicę, tam na pewno Ci odpowiedzą.


Xavi Hernandez, pomocnik, (31 l.)

  
-Chyba jestem dość nudny. Ja sam tak nie uważam, ale wciąż powtarzają mi to moi znajomi. Ale gdybym był nudny przecież nie zabieraliby mnie wszędzie ze sobą, prawda? Coś jednak musi być na rzeczy.
-A co najbardziej lubisz robić?
-Zbierać grzyby. Moją pasją jest grzybobranie. Oczywiście zaraz po piłce nożnej.


Sergio Busquets, pomocnik, (23 l.)

  
-Zawsze najbardziej zależało mi na dobru drużyny. Mało myślę o sobie, koncentruje się przede wszystkim na tym, żeby stale się ulepszać, nigdy nie spocząć na laurach. Samodoskonalenie się powinno być, moim zdaniem, dewizą każdego człowieka.
-To brzmi strasznie protekcjonalnie. To nie konferencja, mówiłem Ci, że ten wywiad będzie prowadzony w luźnym tonie.
-Nic więcej nie muszę dodawać. Ludzie nie muszą wiedzieć, jaki naprawdę jestem.


Dani Alves, obrońca, (27 l.)

  
-Życie to jedna wielka impreza. Wodospad lejącego się zewsząd alkoholu. Ślicznych panienek w bikini. Jak by to powiedzieć... każdy klub to raczej mój drugi dom. Tak, wydaje mi się, że tak właśnie to mogę ująć.
-A piłka? Przecież jesteś profesjonalistą.
-(śmieje się) Pewnie, że jestem. Ale przecież trener mnie nie wywali, kiedy raz czy dwa nie dam z siebie wszystkiego na treningu.


Andres Iniesta, pomocnik, (27 l.)

  
-Jestem rodowitym Hiszpanem. Powtarzam, rodowitym, żeby nie było niejasności. Nie mam żadnych afrykańskich, czy japońskich korzeni. Choć nie ukrywam, że może chciałbym mieć. Fascynują mnie te różnokolorowe twarze, Ciebie nie? (zaprzeczam - przyp. autora) To jesteś trochę dziwny.
-Z całym szacunkiem, ale przecież sam jesteś nazywany Bladą Twarzą.
-To chyba jasne, nie? Skoro nie mogę być czarny lub żółty, to chociaż będę nieskazitelnie biały.

Cesc Fabregas, pomocnik, (24 l.)

  
-Przepraszam za spóźnienie, ale zaspałem.
-Spóźniłeś się dobre pół godziny.
-Wiem, ale nie nastawiłem budzika. Zasnąłem zanim sobie o tym przypomniałem.
-Nie wyspałeś się poprzedniej nocy?
-Nie, wręcz przeciwnie! Po prostu uwielbiam spać. Szczerze mówiąc, to chętnie bym się zdrzemnął.


Pedro Rodriguez, napastnik, (23 l.)

  
-Nie do końca uśmiecha mi się ten wywiad, powinieneś docenić to, że w ogóle tu dotarłem.
-Dziękuję, doceniam. Ale co się stało, jakiś nagły wypadek?
-A żeby Pan wiedział, nagły wypadek! Spaliła mi się ładowarka do laptopa! Na dodatek po drodze nie znalazłem żadnego sklepu, gdzie mógłbym taką zakupić. A akurat byłem w trakcie końcówki sezonu Dragon Ball'a.
-Sklep jest tuż za rogiem... Poczekaj, dokończmy chociaż wywiad!


Carles Puyol, obrońca, (33 l.)

  
-Tak, oczywiście, że dbam o moje włosy. Jak można w ogóle nie dbać o swoje włosy. Przyniosłem tu nawet ze sobą moją lokówkę. Zaraz, powinna gdzieś tutaj być... Cholera, chyba znów ją zgubiłem...
-Faktycznie, Twoje włosy są utrzymane w doskonałym stanie. Czy mógłbym ich dotknąć?
-Nie!!

Bohaterowie epizodyczni:
Pep Guardiola, Seydou Keita, Julia Vigas, Jonatan Dos Santos, Arturo Vidal, Mary Plaza